Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Biżuteria. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Biżuteria. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 marca 2016

Brylanty, rubiny, szafiry... czyli jak zrobić drogocenny pierścionek z koralików Toho

Oj, bardzo dawno nie pisałam, dopiero dzisiaj popatrzyłam na datę ostatniego posta. Ale wcale nie próżnowałam. Prezentuję od końca, czyli najnowsze dzieła. Chyba udało mi się zrobić coś ciekawego sądząc po reakcji moich znajomych:




piątek, 30 października 2015

Kolejne koralikowo - szydełkowe bransoletki...

Naprawdę to jest trochę jak choroba - uzależniłam się od koralików i szydełka - gdzie tylko mogę, w samochodzie, w kolejce, w poczekalniach różnego rodzaju macham szydełkiem i kolejne bransoletki powstają i... znikają..., niektórym nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia. Wszystkie są robione z koralików Toho Round 80





środa, 28 października 2015

Cały komplet koralikowo - szydełkowy...

tzn bransoletka z naszyjnikiem zrobione z koralików Toho Round 8.0:
Permanent Finish - Galvanized Starlight , Silver-Lined Milky Grapefruit, Opaque Jet  i nierozpoznane koraliki Toho, kupione w zwykłym sklepie


sobota, 24 października 2015

Koraliki w wersji maxi....

Czyli koraliki drewniane w różnych kolorach połączone z koralikami ceramicznymi, to najszybciej robiona biżuteria na świecie :-). Szybkość tworzenia zależy od zdolności manualnych i wyobraźni twórcy. Koraliki nawleczone są na rzemień w odpowiednim kolorze.




sobota, 10 października 2015

Koralikowego szaleństwa cd...

To są kolejne bransoletki,  z koralików Toho 8.0, które już poszły w świat. Zdjęcia, jak zwykle są mizernej jakości, robione telefonicznie i jak zwykle kolory są inne niż na zdjęciach:






piątek, 9 października 2015

Koralikowy wirus...

Połknęłam koralikowego bakcyla! Zaraziłam się koralikowym wirusem! Nauczyłam się robić sznury koralikowo - szydełkowe!!! No i teraz robię i rozdaję. W lipcu byłam w Krasnymstawie na II Festiwalu Twórczo Zakręconych i tam Weronika z blogu Koralikowa Weraph nauczyła nas jak robić proste sznury szydełkowo - koralikowe. Na razie ze względu na oczy robię z koralików japońskiej firmy Toho nr  6 lub 8 w sekwencji 5, 6, lub 7 koralików. Ale powoli dojrzewam do mniejszych, tzn 11 lub 15.

A to moja pierwsza w życiu bransoletka z koralików Toho: 



środa, 30 kwietnia 2014

Trochę koralików...

Chyba jednak zostanę przy pisaniu raz na miesiąc, bo i czasu nie mam i robótki się zawiesiły. Ważniejsza praca zawodowa, która zajmuje mi mnóóóstwo czasu (dlatego jej nie lubię, bo nie samą pracą żyje człowiek...) no i teraz ogródek, bo mam kawałeczek działki. Coś kwitnie, trawa wciąż rośnie, trzeba dziabać, kosić, siać. Same to tylko chwasty przepięknie rosną.


To moje bardzo niewprawne próby biżuteryjne, uczyłam się pleść koraliki, trochę metodą prób i błędów. Tylko te mi zostały do uwiecznienia - koraliki są drewniane, brązowe, a sznurek w trzech kolorach, na drugim zdjęciu trochę lepiej to widać.






niedziela, 16 marca 2014

I trzecie podejście ...

Znowu tyle czasu minęło a ja nic nie pisałam - miało być często, regularnie, długo, wyraźne zdjęcia - ech, pomarzyć tylko mogę. Właśnie dostałam od koleżanki zdjęcie bransoletki, którą jej zrobiłam. Oczywiście telefonem i oczywiście znów mało co widać. 



Kordonek to cieniowana w brązie Snechurka i perełki takie nie całkiem białe. Wzór wzięłam tym razem z gazetki Wena. Jeśli komuś się spodoba, to proszę napisać postaram się odnaleźć w twórczym bałaganie i skserować schemat. Oczywiście zeskanować i umieścić na stronie.

niedziela, 2 marca 2014

Drugie podejście

Trochę to trwało, zanim zabrałam się znów za pisanie. Bo o czym pisać na blogu robótkowym jak nie można pokazać nad czym się pracuje. I niestety doszłam do wniosku, że w najbliższym czasie czeka mnie zakup jakiegoś aparatu cyfrowego, bo zdjęcia robione moim telefonem niewiele mają z rzeczywistością wspólnego, mają zuuuupełnie inne kolory i są bardzo zamazane. A tak chciałam je pokazać. I tak są to nieliczne "dzieła", bo tylko takie mi zostały - dziwnym przypadkiem, wszystko, co zrobię zaraz mi znika po ludziach, a to daję w prezencie, albo sam sobie ktoś zrobi prezent i wycygani ode mnie. Na pierwszy ogień pójdzie daawno zrobiona biżuteria frywolitkowa - jedna z pierwszych:


Komplet frywolitkowy

I toto jest jaśniutkie brudnoróżowe, perełki wrobione są bladoróżowe zamazane całkiem.